Przez Truskaw i Granicę
Cube Ltd Custom | |
Dystans: | 70.87 km |
Teren: | 42.00 km |
Czas: | 03:18 h |
V śr.: | 21.48 km/h |
V max.: | 34.80 km/h |
Temp.: | 26.0 oC |
Dopiero pierwszy dłuższy wypad do Kampinosu w tym roku. Trzeba było jechać, aby czarny nie pomyślał, że go odstawiam w kąt ;) Tempa nie forsowałem i jechało się bardzo przyjemnie. Na przeprawie przez Górne Błota spotkała mnie miła niespodzianka w postaci niewielkich kładek umożliwiających przejście suchą stopą przez rozlewiska. Niestety te mniejsze ominęli i w pewnym momencie stanąłem dęba z kołem w 1/3 w błocie. Szczęśliwie nie było OTB, a zanim zacząłem lecieć na bok, zdążyłem się wypiąć i podeprzeć... po kostkę w bagnie ;) Na szczęście dosyć bujne zarośla w lesie skutecznie oczyściły mi buta przez następne kilometry.
W Truskawiu mały postój na uzupełnienie płynów i prosto na Roztokę. Tutaj zrobiłem sobie dłuższy odpoczynek. Do długich rozmyślaniach postanowiłem jechać dalej czerwonym aż do Granicy. Do samej wsi nie dojechałem, tylko po wyjechaniu z lasu pojechałem prosto do Kampinosu. Najzwyczajniej w świecie już mi się nie chciało. Krótki postój przed spożywczakiem i powrót asfaltem do Błonia. Pogoda nie zrobiła mi na złość i zgodnie z prognozami miałem wiatr w plecy, który umilał mi powrót.
Trasa: Błonie > Leszno > żółty > zielony > żółty > Truskaw > czarny > czerwony > Roztoka > czerwony > niebieski > Kampinos > Podkampinos > Gawartowa Wola > Nowy Łuszczewek > Górna Wieś > Pass > Błonie