Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2011
Dystans całkowity: | 124.60 km (w terenie 105.00 km; 84.27%) |
Czas w ruchu: | 05:59 |
Średnia prędkość: | 20.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 38.90 km/h |
Liczba aktywności: | 2 |
Średnio na aktywność: | 62.30 km i 2h 59m |
Więcej statystyk |
Cube Ltd Custom |
Dystans: | 45.20 km |
Teren: | 32.00 km |
Czas: | 02:03 h |
V śr.: | 22.05 km/h |
V max.: | 32.40 km/h |
Temp.: | 12.0 oC |
Nie zrażony wcześniejszym upadkiem i jeszcze z obolałym żebrem ruszyłem poskromić Górne Błota, tym razem w przeciwną stronę. Jechało się przyjemnie, w miarę szybko i co najważniejsze bez upadków ;) Błota bardzie podmokłe więc i częściej trzeba było zsiadać z roweru (niekiedy profilaktycznie). W sumie nie ma co się rozpisywać.
Trasa: Błonie > Białutki > Zaborówek > żółty > czerwony > czarny > Truskaw > żółty > niebieski > Zaborów > Łaźniew > Kopytów > Blonie
|
Dystans: | 79.40 km |
Teren: | 73.00 km |
Czas: | 03:56 h |
V śr.: | 20.19 km/h |
V max.: | 38.90 km/h |
Temp.: | 13.0 oC |
Dłuższy wypad po suchych leśnych duktach. Pogoda iście letnia jak na tę porę roku co przełożyło się na tłumy ludzi. Górne Błota niemal całe przejezdne. Mimo nie o było się bez wypadku. Podczas skrętu zaklinowałem przednie koło w błocie między gałęziami. Pech chciał, że poleciałem na bok razem z rowerem, uderzając żebrami w bok kierownicy (aj!). Szczęście w nieszczęściu, że ześlizgnęła mi się po nich i poza dużym siniakiem oraz obiciem na niczym więcej się nie skończyło. Efekt upadku zobaczyłem dopiero w Truskawiu. Wziąłem to na klatę i pojechałem dalej.
Wokół kładek na czarnym było tak sucho, że jeździłem bokiem, aby uniknąć korków na podestach. Przed cmentarzem mimo żeber zaszalałem trochę i poskakałem podczas zjazdu ;) Dalej czarny również całkowicie przejezdny więc szybko dotarłem do Palmir. Po przerwie w spożywczym ruszyłem żółtym, którym jeszcze nie jechałem i dalej wokół OOŚ Sieraków standardową trasą.
Powrót trochę nietypowo tym samym szlakiem żółtym z mała przerwą o zachodzie słońca przy Kanale Zaborowskim. Potem polami do Błonia i małe kazanie w domu dotyczące mega sińca ;)
Trasa: Błonie > Białutki > Zaborówek > żółty > zielony > żółty > Truskaw > czarny > Palmiry > żółty > czerwony > zielony > Sieraków > zielony > czerwony > żółty > Zaborówek > Białutki > Błonie