Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2011
Dystans całkowity: | 46.50 km (w terenie 33.00 km; 70.97%) |
Czas w ruchu: | 02:11 |
Średnia prędkość: | 21.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 36.90 km/h |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 46.50 km i 2h 11m |
Więcej statystyk |
Cube Ltd Custom |
Dystans: | 46.50 km |
Teren: | 33.00 km |
Czas: | 02:11 h |
V śr.: | 21.30 km/h |
V max.: | 36.90 km/h |
Temp.: | 28.0 oC |
Po tygodniowej delegacji w Rzeszowie miałem takie parcie na rower, że nie przestraszyła mnie pogoda. W samo południe wyruszyłem w teren :]
Do Leszna jak najszybciej szosą, krótkie zaopatrzenie w płyny i w las. Tam sucho jak pieprz, więc niemal wszędzie można przejechać na sucho. Jednak jest znacznie więcej piachu, co nie wszystkim się spodoba. Do Truskawia dostałem się bez większych problemów. Tam kilka minut przerwy i w drogę powrotną przez Górne Błota, które tak podeschły, że tylko 3 razy zsiadałem. Raz złapałem uślizg na korzeniu i mało nie wyrżnąłem prosto w wodę. Na szczęście zdążyłem się wypiąć i podeprzeć. Potem już z górki do Zaborowa.
Powrót wybrałem przez pola. Żar lał się z nieba, a wiatr wiał prosto w mordę, więc łatwo nie było. Ostatnie kilometry wymęczyły mnie trochę, ale zadowolenie nie do opisania ;)
Trasa: Błonie > Leszno > żółty > czerwony > żółty > zielony > czarny > Truskaw > żółty > niebieski > Zaborów > Łaźniew > Radzików > Kopytów > Błonie
Na koniec aktualna fota Kubusia:
