Leśny test nowych Formul
Cube Ltd Custom | |
Dystans: | 40.00 km |
Teren: | 22.50 km |
Czas: | 01:50 h |
V śr.: | 21.82 km/h |
V max.: | 38.20 km/h |
Temp.: | 0.0 oC |
Wymieniłem sprawiające małe kłopoty Hayesy na Formuly ORO K18 i nie mogłem przepuścić okazji, aby je sprawdzić w Kampinosie. Siłą hamowania zauważalnie większa, a do działania trzeba będzie się przyzwyczaić, ale jest dobrze. Klamka ma trochę inny kształt, więc lekko będę musiał poprzesuwać elementy kokpitu, ale w to będę się chyba bawił wraz z nową kierownicą. Aha, będę musiał też przeczyścić tylną tarczę i sprawdzić przednią, bo jest chyba lekko trącona. Mimo wszystko hamulce działają lepiej i jestem z nich zadowolony.
Jak natomiast las? Szlaki mokre i śliskie (liście), a reszta pokryta cienką warstwą białego puchu. Ziemia zamarznięta, co ma swoje plusy i minusy. Dobrą stroną jest brak sypkiego piachu, którego nie cierpię w dużych ilościach. Niestety trzeba uważać na stwardniałe błotne koleiny, bo chwila nieuwagi i leżymy. Po drodze mijałem zakopanego w większym i jeszcze w miarę świeżym błocie Maluszka. Nie wiem jak długo tam stał, ale akurat trafiłem moment, gdy leśnicy szykowali akcję ratunkową przy pomocy traktora :P
Trasa: Błonie > Wawrzyszew > Leszno > żółty > Łubiec > czerwony > Roztoka > zielony > Zaborów > Łaźniew > Radzików > Błonie
Komentarze
-
muszi | 18:03 niedziela, 28 listopada 2010 | linkujZdarzy mi się w okolicach Secemina śmigać. Ewentualnie do stolicy mogę podjechać jeśli chcesz/cie wspólnie się pokręcić ;)
-
lavinka | 17:39 niedziela, 28 listopada 2010 | linkujSpecjalnie wpadłam popatrzeć gdzie rowerowałeś, bo w tym czasie po Kampinosie tuptałam z Tomim, ale widzę że myśmy byli jednak dużo bliżej Wawy(okolice Lasek).